Plotki domowe - a to ciekawe

Iskierka nie tylko dekoruje. Iskierka serfuje, żegluje, pływa w mętnych odmętach Internetu. Proste zdania budzą w niej zazdrość, a skomplikowane zniechęcenie. Lubi jak czyta o dzieciach – których sama nie ma, mężach - których nie ma, gdyż bałwanów jest po czubki butów, a Ci, którzy by się nadawali biegają z metką „zarezerwowany”. Z odzysku można co najwyżej kupić płyn do mycia podłogi w schowku na szczotki, ale faceta… Faceta, to trzeba mieć pierwszy sort, tuż po produkcji.

Iskierka zastanawia się jak to jest mieć dzieci. Naczytała się o tym jak trudno z nimi żyć. Płaczą bez powodu. Nie wiadomo czego chcą. Złoszczą się, chorują, kapryszą, plują kaszą. Budzą się dokładnie wtedy, gdy leci film na który czekało się od roku. Do czego więc te dzieci? Czy to potrzeba posiadania? Czy potrzeba zaspokojenia natury? Ciekawe plotki domowe znalazła Iskierka i czyta je od jakiegoś czasu. Może co się i wyjaśni. Mama je pisze bez imienia. W sumie Iskierka się nie dziwi. Zerknie tam jeszcze nie raz. Dzieci są inspirujące .... i to może o to chodzi w nich samych.